Motyw dobrze znany zapewne wyjadaczom upliftingu Dla przypomnienia - dzieło dwóch Polaków, oryginał to jeden z najlepszych upliftów tym roku, tutaj wersja spokojniejsza
No to ja też dodam coś od siebie, od tych utworów (a właściwie całego albumu) zacząłem swoją przygodę z muzyką elektroniczną. Mowa o grupie Kraftwerk i albumie 'The Mix' wydanym w 1991 roku. A oto kilka propozycji:
Pierwszy raz usłyszałem go jak włączyłem Fifę 2011. Od razu pokochałem ten utwór. Emanuje on jak dla mnie taką pozytywną energię. Nie bez powodu puszczali go na dekoracji Barcelony gdy zdobyli mistrzostwo Hiszpanii Świetny. Jak mam doła to oprócz Trancu ten kawałek jest mile u mnie widziany.
Rocky - No Easy Way Out
Pomimo tego, że oglądałem serię Rockyego jako mały brzdąc to ciągle do niej wracam. Kolejne części nie były już tak dobre, ale ten utwór z czwartej części zapdł mi w pamięci. Piękny kawałek
Istne cudo, aż ciarki przechodzą gdy tego czasem słucham. Klimat, który zbudowali tutaj twórcy napędza do różnorakich przemyślań. Jestem z moich ulubionych liquidów.
B-Complex - Raindrops
Kolejny ujmujący liquid. Od tego utworu na dobre zaczęła się moja przygoda z tym gatunkiem. Pełen melancholijnych melodii ubranych w niesamowite synthy i potężne brzmienie. Coś pięknego..
_________________ Słuchajmy muzyki, a nie gatunków.
Uwielbiam kawałki Katarzyny Nosowskiej, to jeden z moich ulubionych, podobnie cenię sobie jej twórczość z zespołem Hey (zespół rockowy), ma rewelacyjny, charakterystyczny głos i ta fenomenalna chrypka
Plus genialne teksty, oj kiedyś to nagminnie słuchałam tego rodzaju muzyki, nosiło się wtedy glany, spodnie w kratę, flanelowe koszule i powyciągane swetry
_________________ "TRANCE TO NIE MUZYKA TO STYL ŻYCIA... INNE ZMYSŁOWE SPOJRZENIE NA ŚWIAT..."
Pan Ostrowski jest mistrzem w swoim fachu, w Polsce mało kto może mu dorównać co udowadnia z każdym kolejnym albumem. Polecam prześledzić całą dyskografię Ostrego, bo naprawdę warto.
_________________ Słuchajmy muzyki, a nie gatunków.
Jak dodano O.S.T.R to ja dodam coś od Pana Piechockiego. Nie lubię rapu, ale koleś naprawdę potrafi. Tu akurat kawałek z jego najnowszej płyty, ale dużo starszych utworów też jest godnych polecenia
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach