Ronald van Gelderen urodził się 25 lutego 1976 roku w Holandii. Historia jego muzycznej pasji zaczęła się w młodości, od gramofonów i odtwarzacza kaset jego ojca. To na nim młody Holender słuchał słynnego radia „Soul Show”, nagrywał kawałki w nim puszczane, by następnie samemu komponować playlistę. W wieku 14 lat sam zaczął nadawać własne audycje w pirackiej rozgłośni, jednak został w końcu złapany. Po tym incydencie Ronald postawił na autorski Drive Inn show, który okazał się sporym sukcesem, w wyniku którego w niemal każdy weekend grał na imprezach szkolnych, weselach i przyjęciach dla dzieciaków. Razem z kolegą założył także zespół hip-hopowy Dutch Mob, w którym pisał teksty i scratchował na gramofonach. To było jednak tylko hobby, zabawa i nic poza tym. Poważna przygoda z muzyką rozpoczęła się w 1997 roku, kiedy to Van Gelderen postanowił poświęcić muzyce cały swój czas. W roku 1998 Ronald wydał swój pierwszy numer "My X-Perience" jako Formologic przy pomocy labela Flammable Records, a następnie "Sweet Substance", tym razem jako N-Fluence. Krótko po tym Holender podpisał kontrakt z labelem Perfecto (należącym do Oakenfolda). Od tego czasu coraz częściej można było usłyszeć o Ronaldzie, który wspinał się powoli na szczyt sceny muzycznej. Spędzając na produkcji muzyki mnóstwo czasu, Holender uczynił z niej nie tylko swoją pasję, ale też pełnoetatową pracę, czym zaskarbił sobie uznanie w branży muzycznej. W 1999 roku Ronald rozpoczął prace nad projektem Kid Vicious, który z powodzeniem realizuje do dnia dzisiejszego. Pierwszą produkcją był „Paraphrase” i jego sukcesor w postaci singla „Re-Form”, wraz z remixem wykonanym przez Tiesto. Ten właśnie utwór był początkiem ich krótkiej współpracy nad dwoma kolejnymi produkcjami - "Urban Train" i "Suburban Train".
Następnie przyszedł czas na podpisanie kontraktu z wydawnictwem Tsunami, które wypuściło nagrania Van Gelderena „Konga”, „Aftershock”, kompilacje „Proceed”, „Sustain” i „Crying Out”. W relatywnie krótkiej karierze jako DJ, Ronald dał się poznać jako rzetelny i fachowy remixer, współpracując z takimi gwiazdami, jak Ferry Corsten, Libra (BT), Dream (Japonia) czy Rapid-Eye (Steve Hellstrip). Po pewnym czasie Holender podjął decyzję o zmianach dotyczących wydawnictwa. Zakończył współpracę z „Tsunami”, a rozpoczął z labelem ID&T. Pierwszym singlem w nowej wytwórni był „Cold Storage” (2004), który stał się prawdziwym hitem. Następnie przyszedł czas na „F!lth” (2005) oraz świetny remix kawałka Dogzilli „Without You” (2005). W 2006 roku Ronald Van Gelderen zagrał na Trance Energy w Holandii, a także zmiksował oficjalną kompilację promującą imprezę. Mniej więcej w tym samym czasie pojawił się remix dla Rank 1, kawałka „This Way” – po raz kolejny wielki hit, grany przez niemal wszystkie gwiazdy muzyki trance. Wydanie tego kawałka wiązało się także ze zmianą wyglądu DJa, który od tej pory jest stylizowany na „diabelski”.
A ja mam takie Pytanko do was ma Ktoś jego zdjęcie a konkretnie z prawego profilu z 2008 roku bo chciałbym sobie takie szkice porobić jak on miał na Trance Energy w 08
Zajebiście to wygladało
Jak ktoś ma to niech zapoda a będe wdzięczny
Świetny dj i niezły wariat (pozytywny). Miałem przyjemność podziwiać jego wyczyny na żywo, set utrzymany w jego specyficznym klimacie. Niewątpliwie to bardzo ciekawa postać na elektronicznej scenie muzycznej.
Wie ktoś co z tym panem się dzieje , wogóle o nim nie słychać , chyba już nie produkuje ,bo z tego co wiem to ostatnią nutę zrobił w 2010 , dziwne
Jako tako było o nim słychać jak był w Polsce na I Love New Year 2010/2011 a potem cisza
_________________ Two Dj's - One Music - One Life - W&W
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach